Protestowała we Wrocławiu

Niestety wróciła.

Do @olesniczanin. Szwecja się zmienia i mocno się zmieniła przez 20 lat gdy niej mieszkałem. Z państwa skandynawskiego staje się państwem europejskim. Mimo tego co się dzieje Szwecja jest około dwa razy bezpieczniejsza niż Polska. Nie bierzesz pod uwagę, że broń gangom dostarczali Polacy spod Rzeszowa. A ostatnio przy wypadku z trasy Łazienkowskiej wyszło też, że narkotyki przemycała Paulina z matką. Do polskiego bandytyzmu Szwecji bardzo daleko. Wejdź do sądu i sprawdź wokandy. Kilkadziesiąt a nawet kilkaset spraw dziennie. W Ovik 1-2 sprawy dziennie.

Do @olesniczanin. Cytuje polskie media " Bild podaje, iż podczas przeszukania domu Polaka policjanci znaleźli części ciała w zamrażarce. Nadal nie jest jasne, czy szczątki należą do mężczyzny, czy kobiety." W Polsce co chwilę media podają podobne info. Ostatnio lekarz zabił żonę nożem. itp itd. Części ciała w mieszkaniu Polaka w Niemczech Sprawę udało się wykryć dzięki kłótni. Świadkowie zaalarmowali policję w sobotę 12 października. Usłyszeli sprzeczkę dwóch mężczyzn (w tym Polaka) na stacji kolejowej w Verl (dzielnica Gütersloh). Jeden z nich powiedział, że kogoś zabił. W związku z tym prokuratura w Bielefeld (Nadrenia Północna-Westfalia) nakazała przeszukanie mieszkania 40-latka Polaka przy ul. Humboldtstrasse. Jak opisuje "Bild", mężczyzna, który pracuje jako murarz, mieszka w trzypiętrowym bloku na końcu ślepej uliczki w cichej okolicy.

Do @olesniczanin. Kolejny cytat z dzisiejszych mediów. " Mija rok od śmierci 26-letniej Izabeli. Ciało kobiety pochodzącej z Krakowa znaleziono w jednym z hoteli w Warszawie. - Do chwili obecnej nikt nie usłyszał zarzutów w tej sprawie - mówi nam Piotr Skiba z warszawskiej prokuratury. Śledczy są pewni, że została zamordowana. " I tak cały czas. Oczywiście staram się nie czytać takich wiadomości. Dopiero sięgam po nie jak jakieś burki na tym portalu twierdzą, że w Szwecji jest niebezpiecznie. @olesniczanin. Gdyby nie twoja głupota i nachalność to nie wiedziałbym, że na polskich drogach zginęło od 1992 roku ponad 153 tysiące osób. Tak zachwalałeś statystyki polskie, że wszedłem na strony KGP i dokładnie sprawdziłem i policzyłem. Nie sikaj chłopie pod wiatr. lepiej przemilcz niektóre niekorzystne dla Polski dane.

Do @olesniczanin. Cytat z waszego, twojego, podwórka. "Nieporozumienie w trakcie spotkania zakończyło się pobiciem i śmiercią bezdomnego mężczyzny. Podejrzany o ten czyn trafił do aresztu śledczego. W czerwcu zeszłego roku w Oleśnicy odbywało się spotkanie towarzyskie zakrapiane alkoholem. W pewnym momencie miało dojść do bójki z udziałem dwóch mężczyzn. Panowie znali się już wcześniej. Niestety, finał zdarzenia był tragiczny w skutkach. Zmarł 53-letni bezdomny, przebywający często za sklepem sieci Biedronka przy ul. Wojska Polskiego. - Nie ma bezpośrednich świadków zdarzenia. Pokrzywdzony, gdy był jeszcze świadomy, przekazał innym osobom informacje, ze ślady na jego ciele pochodzą w wyniku ataku podejrzanego. Później jego stan szybko się pogorszył. Stracił przytomność i trafił do szpitala, gdzie zmarł - relacjonowała nam w zeszłym roku Beata Ciesielska, Prokurator Rejonowa w Oleśnicy. Ok. 30-letni mężczyzna usłyszał zarzut spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, którego następstwem była śmierć. Jak się dowiedzieliśmy, to on miał kilkukrotnie uderzyć i kopnąć poszkodowanego, czym spowodował u niego liczne obrażenia mózgu. Dziś rusza proces oskarżonego w Sądzie Okręgowym we Wrocławiu. Za taki czyn może grozić kara nawet dożywotniego pozbawienia wolności.". Nie komentuję samego czynu. Popatrz na patologię polskiego wymiaru sprawiedliwości. Kiedy było zdarzenie a kiedy jest pierwsza rozprawa. Polak który uderzył premier Danii został skazany w ciągu miesiąca. Paulina , ofiara wypadku na trasie łazienkowskiej, wraz z matką zostały skazane w Szwecji za przemyt narkotyków w ciągu 3 miesięcy. Wyrok odsiedziały i wróciły do Polski. Przy polskich prokuraturach i sądach nadal przebywałyby w areszcie a proces by trwał.

" W czwartek 15 czerwca w godzinach wieczornych mieszkańcy ulicy Kasjopei w Szczecinie usłyszeli strzały. Miały one paść z jednego z mieszkań na parterze na osiedlu Warszewo. Świadek relacjonował w rozmowie z Gazetą Wyborczą, że widział ubraną na czaro osobę, która stała na balkonie budynku, a w ręce miała pistolet. Chwilę później padły strzały. – Po chwili ten ktoś schował się w mieszkaniu, a zaraz potem opuszczono w nim rolety – opowiadał. Trzy ciała w mieszkaniu w Szczecinie Na miejsce została wezwana policja. – Podjęto decyzję o wejściu siłowym do tego mieszkania, w środku policjanci ujawnili zwłoki trzech osób – przekazała w TVN24 komisarz Anna Gembala z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Szczecinie. Wśród nich jest ciało osoby, która strzelała. Pozostali mieszkańcy bloku musieli zostać ewakuowani. Taką decyzję podjęli kontrterroryści. Początkowo chcieli oni sforsować drzwi taranem i – jak podaje Onet – to najprawdopodobniej ten dźwięk może być interpretowany przez część mieszkańców jako kolejne strzały. "

My ciebie też tam mamy gdzie Jasio pana majstra.

Do @przedszkolak. To człowiek którego pan, zwany przez niektórych bogiem, stworzył na obraz i podobieństwo swoje. Oczywiście jeśli znasz kanony tego wyznania.

Do @Dolnoślązak. A z ciebie po raz kolejny wychodzi miłość bliźniego swego. TVP miała prawo podać tyle informacji aby można było zidentyfikować ofiarę czynu pedofilskiego. Policja ma prawo przedstawiać drastyczne sceny z wypadków drogowych. Na opakowaniach papierosów są też nieciekawe zdjęcia organów palaczy. A ta ekipa przed szpitalem podająca nieprawdę o zabójstwach na terenie szpitala. Część rodzin Smoleńskich nie życzyła sobie ekshumacji zwłok. Rząd miał to w d... i dokonał ekshumacji wbrew woli kilku czy kilkunastu rodzin. Tylko prawda i prawdziwa miłość cię wyzwoli.