O czym mówił?
- O rozwoju miasta:
- niewykorzystany potencjał naszej strefy ekonomicznej oraz terenów po lotnisku, które są doskonale skomunikowane, więc powinny być bardzo atrakcyjne dla inwestorów. Mam pytanie, czy miasto promuje naszą strefę, czy bierze udział w targach terenów inwestycyjnych, czy podczas wyjazdów do miast partnerskich poruszane są kwestie przyciągnięcia kapitału zagranicznego do Oleśnicy przy tendencji do wyludniania się miast tworzenie nowych miejsc pracy wydaje się bardzo istotne a działania miasta zbyt bierne.
- O ładzie przestrzennym:
– wydawanie zgód na budowę 4-piętrowych bloków pośród niskiej zabudowy to oleśnickie kuriozum, które oburza mieszkańców i pokazuje że o ład przestrzenny w Oleśnicy się po prostu nie dba. Panie burmistrzu poprzez realizowanie koncepcji miasta zwartego wpisuje się pan w historię miasta jako ten, który wstawił beton w każde wolne miejsce.
- sprawa, która ostatnio bardzo bulwersuje oleśniczan - wydał pan, panie burmistrzu, pozytywną decyzję o warunkach zabudowy dla trzykondygnacyjnego apartamentowca przy amfiteatrze z widokiem na stawy miejskie
- O przychodni zdrowia:
- minął rok – mam pytanie, czy pan burmistz dalej proceduje w samotności pomysł budowy przychodni na Spacerowej? A może zrobił pan coś w temacie znalezienia innej, nie budzącej kontrowersji, lokalizacji przychodni? Czy liczy się pan w ogóle z głosem mieszkańców ? A może powinniśmy ogłosić w tej sprawie konsultacje społeczne i dopiero ich wynik spowoduje, że zmieni pan zdanie.
- O ekologii
- dlaczego na parkingu przy Sinapiusa nie zasadzono drzew na samym placu parkingowym – place, a zwłaszcza place z samochodami są w lecie dla miasta jak odkręcony kaloryfer – cały świat z tym walczy.
- program "Oleśnica łapie deszcz" to bardzo potrzebna inicjatywa, lecz liczba wniosków w tym programie od kilku lat nie przekracza wartości jednocyfrowej. Pytanie jest, dlaczego się tak dzieje?
- wymiana kopciuchów – w Oleśnicy działają już 3 programy związane z wymianą źródeł ciepła, a kopciuchy w Rynku trują nas na całego.
- miasto lekką ręką przeznacza 2 miliony złotych na całkowicie niepotrzebny lifting Oleśnickiego Parku Kolejarzy, gdzie realizowana jest wizja pana Chrzanowskiego z aleją wiśniową pośrodku. Gratuluje wyobraźni... Jestem przekonany, że jeszcze w czerwcu na skutek nawalnych deszczy zalane zostaną nasze piwnice, a samochody staną pośrodku tych samych skrzyżowań co zawsze – na rozwiązanie tego problemu nie ma pieniędzy i nie starcza wyobraźni.
- niestety, nie dowiadujemy się z raportu, ile drzew ścięto. Postawienie jeszcze 10 ławeczek z napisem oraz wypowiedzenie 1000 razy zaklęcia, że Oleśnica jest zielonym miastem nie spowoduje, że tak się stanie. Proszę brać przykład z Wrocławia – tylko w tym roku z programu "Zielony Wrocław" posadzono aż 900 drzew.
- O sprawach obywatelskich
- brak jakiejkolwiek promocji budżetu obywatelskiego
- wszystkie PiS-owskie samorządy charakteryzuje to samo – brak dialogu z mieszkańcami, obawa przed partycypacją społeczną. Witamy w Oleśnicy. Tu nie konsultuje się pomysłów, tylko je obwieszcza, często po fakcie. Tu będzie żłobek, a tu przychodnia, a tu pod oknem zrobimy parking.
Jak ripostował Płaczkowskiemu burmistrz Jan Bronś?
O czym mówili radni w debacie?
Co zaproponował przewodniczący Platformy Obywatelskiej?
Relacja z dyskusji w "Panoramie Oleśnickiej".
Napisz komentarz
Komentarze