O kwestii zmiany studium dla tych gruntów już informowaliśmy. Przypomnijmy, że chodzi o teren ROD "ZNTK" położony przy ulicy Poniatowskiego. Radni większością głosów zadecydowali, że położony obok działek teren dawnego boiska zostanie sprzedany deweloperowi pod budownictwo wielorodzinne. Staną tu trzy bloki. A w trakcie dyskusji niespodziewanie okazało się, że w 1999 roku Rada Miasta w studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego ustaliła, iż kierunkiem zagospodarowania dla terenu pobliskich ogródków działkowych jest zabudowa mieszkaniowa i dlatego teren oznaczono literą "M".
A taki zapis w studium to - teoretycznie - otwarta furtka do sprzedaży deweloperowi. W praktyce, zdaniem władz miasta i szefostwa ROD "ZNTK", jest to niemożliwe.
- ROD jest prawnie chroniony ustawą - powiedział stanowczo Jan Bronś. Burmistrz ma na myśli art. 5 Ustawy o rodzinnych ogrodach działkowych. Czytamy w nim: "ROD stanowią tereny zielone i podlegają ochronie przewidzianej w przepisach o ochronie gruntów rolnych i leśnych, a także w przepisach dotyczących ochrony przyrody i ochrony środowiska".
Radny opozycji Paweł Bielański z klubu Oleśnica Razem złożył projekt uchwały Rady Miasta w sprawie przystąpienia do zmian wskazanego studium. W skrócie - chciał, aby teren działek oznaczony literą „M” zmienić na "ZD", czyli teren sadów i ogródków działkowych.
Rządzący klub Oleśnicki Ruch Samorządowy złożył dzisiaj na sesji wniosek, aby projekt wycofać z porządku obrad. 13 rajców było "za" tym, 6 przeciw (2 radnych jest nieobecnych). Większość rajców uznała, że taka zmiana nie jest potrzebna.
Napisz komentarz
Komentarze