— Nie mogłem nawet przejść kilku kroków, by nie mieć problemu z łapaniem oddechu. Byłem uwiązany do koncentratora tlenu 24 godziny na dobę, o wyjściu z domu mogłem tylko pomarzyć. Dzisiaj, po operacji przeszczepienia obu płuc, tak wspaniale mi się oddycha, że nawet nie mogę tego nazwać słowami. Czuję się, jakbym dostał nowe życie, i tak chyba właśnie jest
powiedział Faktowi 39-letni Jacek Sadowski z Grabowna Wielkiego (powiat oleśnicki), który cierpi na rzadką, genetyczną chorobę Mouniera — Kuhna. Jest drugim na świecie pacjentem z taką przypadłością, który został poddany transplantacji płuc.
"Lekarze w Zabrzu przeszczepili płuca pacjentowi z przerośniętą tchawicą. To pionierski zabieg. Pan Jacek Sadowski choruje na tracheobronchomegalię, czyli patologiczne poszerzenie dróg oddechowych. Wada genetyczna zniszczyła mu płuca, ale z pomocą przyszli lekarze ze Ślaskiego Centrum Chorób Serca w Zabrzu. Przeprowadzili pomyślnie transplantację obu płuc u chorego, a w pionierskim zabiegu pomogła technika druku 3D" - podaje TVN24.