Pogoda za oknem nie nastraja do długich spacerów, a wieczory jeszcze zimne. Dlatego zapraszam do rozgrzewającej lektury „Sekretny składnik” Izabelli Frączyk i Jagny Rolskiej. Nie znałam dotąd tego duetu pisarskiego, ale po przeczytaniu tej książki serdecznie go polecam.
Smakowita opowieść rozpoczyna się zupełnie niewinnie i przypomina klasyczny romans złamanych serc. Otóż mamy niesamowitą piękność: Liliannę, portugalskiego amanta Sebastiano, sztab asystentek, kierowców, producentów, sponsorów i jeszcze całe mnóstwo osób, które akcję zagmatwają, bo nie wiadomo kto się kocha w kim.
Akcja powieści początkowo z Warszawy przenosi się do zimowej stolicy, do Zakopanego, aby tam zrealizować program kulinarny na żywo z okazji pierwszego dnia Świąt Wielkanocnych. Komedia pomyłek wśród elity telewizyjnego show zamienia się w kryminał po pożarze Serca Tatr. Niech Was nie zmylą opisy pysznych dań, bo brawurowa akcja zostaje okraszona: denatem.
Sława, blask fleszy, portale społecznościowe kontra spokojne życie zupełnie na uboczu, ale czy tak naprawdę spokojne? Tam, gdzie wszyscy rywalizują o sponsorów, zasięgi postów, nagrody - tam zdarza się i zbrodnia.
Zachęcam do przeczytania tej książki, będziecie głodni nie tylko pokarmu, ale i literatury. Lekki i zabawny styl to duży plus tej książki.
Polecam - Ewa z Biblioteki "Pod Pegazem".
Napisz komentarz
Komentarze