O jednym murze oporowym, który nagle wyrósł w obrębie wybudowanego ronda na Dobroszyckiej już pisaliśmy. Po co go zbudowano?
- Z uwagi na przebiegający w pobliżu prowadzonych robót gazociąg, zastosowanie klasycznej konstrukcji palowej nie było możliwe. Mając na uwadze bezpieczeństwo, budowany właśnie mur oporowy będzie pełnił funkcję ekranu akustycznego. Jego przewidywana długość wyniesie około 120 metrów - wyjaśniała w Panoramie Magdalena Delkowska, specjalistka ds. komunikacji z Eurovia Polska S.A., wykonawcy inwestycji.
A teraz powstaje kolejny mur - wysokie betonowe ogrodzenie na działce położonej na rogu ulic Mikołajczyka, Wrocławskiej, Dobroszyckiej. On również budzi kontrowersje i pytania.
- Czy budowa tego muru była zgodna z warunkami zabudowy i miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego? - zapytał w swojej interpelacji radny Tadeusz Żółkiewski z OR. - Stwarza ona zagrożenie w ruchu drogowym - zauważył. - Jadący Wrocławską, mijając Dobroszycką, mają ograniczoną widoczność. Podobnie jest z wyjazdem z Mikołajczyka w lewoskręt - dodał.
Zobaczymy, jaka będzie odpowiedź władz miasta na interpelację rajcy. Czy mur stanął w zgodzie z prawem?
Komentarze