- Z soboty na niedzielę, po północy, dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Oleśnicy dostał zgłoszenie, że w budynku mieszczącym się na terenie byłego lotniska jest mężczyzna, z którym nie ma kontaktu. Patrol, który przyjechał na miejsce, ustalił, że 66-letni pracownik firmy chroniącej obiekt źle się poczuł. Karetką pogotowia został odwieziony do szpitala w Oleśnicy
- mówi portalowi olesnica24.com st. asp. Bernadeta Pytel, oficer prasowa powiatowej policji.
Dlaczego ochroniarz źle się poczuł i upadł na ziemię? Może dlatego, że miał ok. 2 promili alkoholu w wydychanym powietrzu...
Komentarze