- Sąd Rejonowy w Oleśnicy skazał Andrzeja M. [burmistrza podał jego pełne nazwisko - red.] na 8 miesięcy ograniczenia wolności i obowiązek prac społecznych wobec miasta, zadośćuczynienie dla mnie i przeproszenie w mediach społecznościowych -
- poinformował dzisiaj na sesji Rady Miasta burmistrz Jan Bronś. Ale skazany wyroku (jest on już prawomocny) w żadnym aspekcie nie wykonał. Burmistrz powiedział, że będzie tego dochodził ponownie na drodze prawnej.
Czego dotyczyło sądowe postępowanie?
Radny Paweł Bielański w social mediach zamieścił post o podwyżce wynagrodzenia burmistrza. Jeden z internautów ów post u siebie udostępnił i na jego profilu ktoś napisał: "Je*** ku*** uszata", "pier*** szmata", "kiedy zabijemy". Okazało się, że autorem tych wpisów był wspomniany Andrzej M.
I burmistrz, i radny opozycji wyrazili zadowolenie z tego wyroku. Obaj solidarnie zgodzili się, że z hejtem trzeba walczyć.
Komentarze