W środę w klubie fitness w Oleśnicy zmarł 49-letni mężczyzna. Pod koniec treningu poczuł się źle, zasłabł i stracił przytomność. Próby reanimacji, którą prowadzili pracownicy klubu, nie przyniosły efektu. Przybyły na miejsce lekarz pogotowia stwierdził zgon.
Sprawę badają policja i prokuratura.
Napisz komentarz
Komentarze