Do małych sympatycznych banksterków: Obrzucanie moich kolegów z Solidarna Polska wyzwiskami nie przystoi ludziom prawicy. Jeżeli chcecie zamienić flagę biało-czerwoną na tęczową, to proszę bardzo. Żyjemy w wolnym kraju. Tylko czy wygracie tym elektoratem wybory? Jestem pewna, że nie..
- zaćwierkała na Twitterze Beata Kempa.
To tweet na kanwie sporu o Sylwestra Marzeń i promocje LGBT podczas koncertu. Europosłanka napisał te słowa po wyjaśnieniach premiera Morawieckiego.
- Nie jesteśmy za tym, aby ograniczać jakąkolwiek ekspresję artystyczną zespołów, które wykonują swój program – powiedział premier w poniedziałek na konferencji prasowej. - My w oczywisty sposób dbamy o rodzinę; o to, aby wszystkie wartości bliskie sercom ogromnej większości Polaków były pielęgnowane, ale też jesteśmy bardzo tolerancyjni dla wszystkich – zapewnił.
Zwrócił uwagę, że zespół "jednocześnie bardzo podziękował Polsce za wsparcie dla Ukrainy i te słowa też poszły w świat". - Jesteśmy partią pełną tolerancji, zrozumienia dla różnych środowisk. Na pewno nie będziemy cenzurowali w najmniejszym stopniu ekspresji artystycznej – dodał.
Sycowianka stanęła też w obronie wiceministra sprawiedliwości Marcina Warchoła, któremu za nazwanie "Sylwestra Marzęń" "sylwestrem wynaturzeń" grozi zwolnienie z pracy na Uniwersytecie Warszawskim.Napisała do partyjnego kolegi:
"Trzymaj się. Zrobimy zbiórkę na najlepszych adwokatów. Nie będzie lobby LGBT zwalniać z pracy Ojca trójki dzieci, który powiedział to, co myślą tysiące normalnych ludzi. WOLNOŚĆ SŁOWA, MYŚLI i PRZEKONAŃ!
Napisz komentarz
Komentarze