Kiedy zmarzną nam ręce i wracamy do domu, żeby je ogrzać, pomyślmy zawsze, że w tym samym momencie ok. 10 milionów ludzi w Ukrainie nie ma żadnego ciepłego miejsca, do którego można wrócić... Ciepło niezbędne jest też żołnierzom na linii frontu. Obok armii ukraińskiej na froncie walczą też ochotnicy z 50 krajów. Polacy to trzecia największa grupa walczących. Żeby ich wesprzeć, potrzebujemy jedynie chwili, by puszkę - po jedzeniu, brzoskwiniach, kukurydzy, karmie dla zwierząt, kawie, czy odżywce - opłukać i wrzucić do kartonu w szkole, firmie lub przynieść w miejsce, w którym jest ogólnodostępny karton.
Akcja jest niebywała, ponieważ łączy najprostsze, bezkosztowe działanie z ogromną i natychmiastową skutecznością!
Dzięki pracy wolontariuszy wielu stowarzyszeń i sprawnej logistyce od zbiórki surowców do momentu, kiedy gotowa świeca ogrzewa żołnierza w okopie lub mieszkańca np. Chersonia, upływa ok. tydzień.
Gdy w październiku odwiedziliśmy Stanislava Akimcheva pod Oleśnicą i zobaczyliśmy, ile trudu wkłada w produkcję świec, natychmiast postanowiliśmy mu pomóc. Najpierw wspólnie z uchodźcami oleśnickimi i Stowarzyszeniem Polska2050 zorganizowaliśmy zbiórkę pod cmentarzami. Uzbieraliśmy wtedy ponad 100 kg parafiny.
Naszym celem jest dotarcie do jak największej liczby miejsc skupiających wielu ludzi, czyli szkół, firm i urzędów, i zachęcenie do zorganizowania własnych zbiórek wewnętrznych.
Na apel oleśnickiego Stowarzyszenia Każdy Ma Znaczenie od razu odpowiedziała Gmina Oleśnica, organizując swoje zbiórki we wszystkich (!) nadzorowanych szkołach i instytucjach. Także Urząd Miejski Wrocławia postawił nasze kartony w swoich dwóch oddziałach. Również Urząd Miasta Oleśnicy zadeklarował ustawienie naszych pojemników w 10 jednostkach miejskich. Wystosowaliśmy też pismo do Starostwa Powiatowego o zaangażowanie szkół i jednostek powiatu.
Kartony na puszki znajdują się m.in. w hallu biurowca Feniks ul. Lwowska, holu Santader Bank Oleśnica Rynek, Biurze Usług Płatniczych (dawna poczta) plac Zwycięstwa, holu biurowca przy ulicy Mickiewicza 4b/3.
Do akcji dołączyli się również pracownicy dużych oleśnickich przedsiębiorstw: GKN Driveline, Guillin Polska, Santander Bank, a także szkoły i licea z Wrocławia i Trzebnicy, koła gospodyń wiejskich, Pizzeria Del Sole. Wielką pomoc otrzymaliśmy również z oleśnickiego Centrum Kształcenia i Wychowania OHP w zamku i Stowarzyszenia Kilometry Pomocy. Całą paletę parafiny dostaliśmy też za darmo od producenta zniczy MaxPol z Krotoszyna. Wszystkim serdecznie dziękujemy za to połączenie sił wokół szlachetnej idei!
Oprócz Oleśnicy i Wrocławia zbiórki powstają w różnych stronach Polski. Można o nich usłyszeć w telewizji, a nawet w kościołach. Wolontariusze grupy Foreign Front, których jest we Wrocławiu ponad 200, docierają do wielu punktów gastronomicznych oraz szkół w województwie, a w weekendy produkują świece z otrzymanych darów.
Szkoły, angażując się w akcję, realizują swoje zadania wychowawcze. Wszak zbiórka to doskonała lekcja dotycząca empatii, działań charytatywnych oraz upcyclingu w najbardziej szlachetnej wersji. Z niczego powstaje coś, co od razu ratuje życie.
Bardzo liczymy na okres świąteczno-noworoczny, kiedy w każdym gospodarstwie domowym będą otwierane dziesiątki puszek. Jedna puszka to 4-5 godzin ciepła – pomyśl o tym, zanim wyrzucisz!
Zapotrzebowanie jest ogromne. Załóż swoją zbiórkę i zadzwoń, jak uzbierasz puszki.
Chcesz pomóc - informacje znajdziesz na naszym facebooku „Każdy Ma Znaczenie” , „Foreign Front”. Albo zadzwoń: tel. 604-411-417.
Dziękujemy za wielkie serca!
Napisz komentarz
Komentarze