"Panorama Oleśnicka" podała, że osoby, z którymi tygodnik powiatu oleśnickiego rozmawiał na korytarzach w Sądzie Rejonowym w Oleśnicy, skarżyły się na brak możliwości zdjęcia okrycia wierzchniego.
- Wiadomo, jak to jest w sądzie. Rozprawy są często opóźnione, czeka się na wejście na korytarzu. Na dworze jest zimno, coraz zimniej, wiec człowiek jest coraz grubiej ubrany. W sądzie jest ciepło. Do tego dochodzi stres, zdenerwowanie. Zdejmuję kurtkę, ktoś płaszcz, i co mam z nią zrobić? Po innych widzę to samo - mówił Oleśnickiej jeden z oczekujących na swoje wejście na salę świadków.
Adwokaci z kolei mówią nam, że w innych sądach wieszaki na korytarzach są. - Sądzę, że można je też ustawić w sądzie w Oleśnicy, który przecież jest monitorowany, ma ochronę - mówi jeden z adwokatów.
- Wieszaki muszą być albo trzeba wygospodarować jakiś kącik na szatnię - usłyszała "Panorama" od jednej z uczestniczek procesu.
Napisz komentarz
Komentarze