Oleśnicki aktywista Wiesław Mazurkiewicz poruszył problem zanieczyszczeń, które widzi w rzece Oleśnica, popularnej Oleśniczance:
"Pamiętacie śnięte ryby w rzece Oleśnica? Pomimo kontroli wielu służb, nie wykryto sprawcy, chociaż wszyscy stali nad rurą i widzieli, jak do rzeki spływa ściek. Jaz na rzece był wówczas całkowicie otwarty i zapomniany. Rzeka została przekierowana na miejską oczyszczalnię ścieków. W starym korycie woda stała (resztki), życie zamierało, a z jednego kanału sączył się przez wiele dni ściek. Dzisiaj i od kilku dni mamy podobną sytuację. Nie wiem, czy z tej samej rury płynie ściek czy woda deszczowa, nie wiem, kiedy ostatnio padał deszcz. Jeśli sytuacja z ekologiczną katastrofą się powtórzy, będzie to wina Wód Polskich".
Napisz komentarz
Komentarze