Tym razem mamy dla Was propozycję od Eli z Działu Gromadzenia.
Na nadchodzący tydzień polecam Państwu książkę Marii Paszyńskiej pt. Listy do Gestapo. Książka przedstawiana jest jako powieść obyczajowa. Ja dodałabym - powieść psychologiczna, dająca do myślenia, zachęcająca do dyskusji.
Akcja rozpoczyna się w 1938 r. Młoda, osiemnastoletnia dziewczyna słyszy wygrywaną na skrzypcach melodią i … zakochuje się w nieznanym muzyku. Wkrótce go poznaje, on odwzajemnia miłość, snują plany. Chcą żyć długo i szczęśliwie, doczekać się dzieci, wnuków. Schemat.
Ale wybucha II wojna i wszelkie plany i marzenia legły w gruzach. Zuzanna zaczyna pracę w konspiracji. Aby pomóc rodzinie zostaje zatrudniona na poczcie i jako żołnierz podziemia ma za zadanie przechwytywać anonimy adresowane do Gestapo. Jeden z listów jest donosem, który całkowicie zburzy spokój i porządek w jej życiu. Od tego momentu skrywane tajemnice wpłyną na losy obu postaci, na ich decyzje, w których stawką jest nie tylko miłość, ale i życie.
Czy czasy w jakich żyli, strach i niedopowiedzenia determinują te wybory?
Napisz komentarz
Komentarze