- Informacje, że to ja strzelam z działka przeciwgradowego są całkowicie nieprawdziwe - powiedział portalowi olesnica24.com właściciel gospodarstwa ogrodniczego Sad Poraj z Jenkowic, Wiesław Podczaszyński.
I dodaje:
- Urządzenie zostało sprzedane wiosną tego roku sadownikowi z okolic Lichenia. W moim sadzie zainstalowałem specjalne siatki przeciwgradowe. Przypomnę, że wygrałem dwie sprawy sądowe dotyczące niesłusznych i wyssanych z palca oskarżeń o zakłócenie ciszy i wpływanie na brak opadów, jednak dla świętego spokoju uznałem, że pozbędę się kosztownego urządzenia.
Wyjaśnijmy jeszcze, że z urządzeń hukowych przeciwko szpakom korzystają dwaj inni podoleśniccy plantatorzy.
- Tymczasem nieuzasadnione oskarżenia wciąż kierowane są pod moim adresem - mówi rozgoryczony sadownik z Jenkowic.
Napisz komentarz
Komentarze