Plenerowy basen w Sycowie Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji nadal jest nieczynny. Bo to jeszcze nie sezon, ale już tuż tuż. Trwają prace przygotowawcze na obiekcie, żeby mógł być otwarty od piątku 3 czerwca. Będzie to wcześniej niż w ubiegłym roku.
Kiedy rozpoczęto mycie basenowej niecki zdarzyło się coś, czego nikt się nie spodziewał i co na jakiś czas zastopowało prace porządkowe. Otóż - jak relacjonuje dyrektor Zbigniew Ligus - w nocy do basenu przydreptała... kacza rodzina. - Skąd się tu wzięły? - zastanawia się szef OSiR-u. - Pisklęta musiały się wykluć gdzieś w pobliżu. Wejść było łatwo, ale wyjść - już nie - opowiada. Woda była wypompowywana, a jednocześnie mata basenowa szorowana szczotkami i karcherem. Trzeba było ptakom pomóc.
- Kaczątka zostały zebrane do kartonu. Tymczasem kaczka mama, przerażona, odleciała gdzieś w trawy, po drugiej stronie ulicy Młyńskiej. Donieśliśmy tam nad brzeg Młyńskiej Wody kacze pisklęta i pozostawiliśmy w spokoju - opowiada Zbigniew Ligus.
Ale ta sytuacja nie dawała mu spokoju. Dręczyło go pytanie, czy mama odnalazła swoje dzieci. Sprawdził po godzinie i mógł odetchnąć - cała kacza rodzina była razem i pluskała się w Młyńskiej Wodzie.
- W samą porę, bo w poniedziałek myjemy nieckę dezynfekującym podchlorynem i zaczynamy napełnianie - komentuje dyrektor. I zaprasza wszystkich spragnionych słońca i kąpieli 3 czerwca. Zapowiada, że w tym dniu wstęp będzie bezpłatny.
Napisz komentarz
Komentarze