"Bardzo istotny jest również fakt napływu obcokrajowców, szczególnie obywateli Ukrainy, co jest zauważalne nie tylko w Oleśnicy, ale w całym kraju" - czytamy w "Raporcie o stanie Gminy Miasta Oleśnicy za 2020 rok".
Oficjalnie mamy 65 cudzoziemców przebywających w Oleśnicy zameldowanych na pobyt stały i 159 zameldowanych na pobyt czasowy. To prawie w stu procentach Ukraińcy. Ale oficjalne liczby są na pewno zdecydowanie mniejsze niż te rzeczywiste.
Do września 2021 roku Powiatowy Urząd Pracy wydał 11.681 zezwoleń na powierzenie pracy. Dla porównania - w roku całym roku 2020 wydano ich 10.050, a w 2019 roku - 13.700.
Ukraińcy m.in. pracują na budowach, w transporcie, Ukrainki sprzątają, opiekują się obłożnie chorymi, są kasjerkami. Ale coraz częściej zajmują też ważne stanowiska, są nauczycielkami, urzędniczkami. Nasi sąsiedzi ze wschodu zaczynają prowadzić u nas swoje biznesy.
Dzisiaj powiat oleśnicki jest przygotowany na przyjęcie 609 ewentualnych uchodźców z Ukrainy. Miejsca noclegowe są zlokalizowane w Oleśnicy, gminie Oleśnica i Twardogórze.
- Boimy się o swoich
- mówi portalowi olesnica24.com Olena, Ukrainka pracująca w Oleśnicy. Przyjeżdża do nas od 2 lat na 2 - 3 miesiące. Potem wraca na miesiąc do swojej wioski w okolicach Iwano-Frankowska, czyli polskiego Stanisławowa. Zostawiła tam męża i dwójkę dzieci.
Od dawna, kiedy w telewizji pojawia się na ekranie Władimir Putin, Olena wyłącza telewizor...
Napisz komentarz
Komentarze