Wczoraj w bloku przy ulicy Kochanowskiego w Oleśnicy doszło do tragicznego zdarzenia. 44-letni mężczyzna spadł ze schodów prowadzących na strych. Utracił funkcje życiowe i już ich nie odzyskał, ponosząc śmierć na miejscu.
Na ratunek poszkodowanemu ruszyła załoga lotniczego zespołu ratownictwa medycznego. Po zakończeniu czynności ratowniczych śmigłowiec wzbił się w powietrze, ale na wysokości kilkunastu metrów pilot stwierdził silne ograniczenie widoczności z powodu gęstej mgły. Ze względów bezpieczeństwa podjęta została decyzja o ponownym lądowaniu w najbliższym dogodnym miejscu. Maszyna wylądowała na terenie zielonym za oleśnickim szpitalem.
Śmigłowiec został zabezpieczony przy użyciu specjalnych osłon. Po kilkudziesięciu minutach warunki atmosferyczne uległy niewielkiej poprawie i maszyna odleciała w kierunku wrocławskiego lotniska.
