Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
poniedziałek, 5 maja 2025 07:20
Reklama
Reklama
Reklama

Zaduszki Jazzowe z New Bone

Jazzowy wieczór zorganizował oleśniczanom Miejski Ośrodek Kultury i Sztuki w Oleśnicy.
Zaduszki Jazzowe z New Bone

Autor: foto: Krzysztof Dziedzic

Dziś w oleśnickiej sali widowiskowej wystąpiły dwa zespoły.

Od godziny 17 występował złożony z młodych muzyków Sus4Jazz.  

Po nim na scenę wkroczył New Bone. Zespół powstał w 1996 roku z inicjatywy trębacza Tomasza Kudyka. Wydany w 2004 r. debiutancki album „Something for now” zawiera kompozycje lidera zespołu. W 2009 r. grupa nagrała drugą płytę „It’s not easy”, która jest kontynuacją „Something for now”. W styczniu 2012 roku zespół zarejestrował materiał na trzecią autorską płytę zatytułowaną „Destined” (premiera: kwiecień 2012 rok). W sierpniu 2013 roku Pawła Kaczmarczyka zastąpił Dominik Wania, z którym zespół zarejestrował w 2014 r. album „Follow me”. Autorem większości kompozycji wykonywanych przez New Bone jest jego lider Tomasz Kudyk. Zespół koncertuje z powodzeniem w Polsce i zagranicą. W 2006 roku wystąpił w Oleśnicy na V Festiwalu Jazz na Kanapie - na zaproszenie Stowarzyszenia Jazz na Kanapie. Na perkusji grał wówczas Arek Skolik, a gościem specjalnym na scenie był mistrz saksofonu Janusz Muniak. New Bone koncertował na festiwalu Polskie Gwiazdy Światowego Jazzu w Moskwie, na Międzynarodowym Delhi Jazz Festival, Varna Summer International Jazz Festival w Bułgarii, na festiwalu Art Jazz Cooperation na Ukrainie. 


W Oleśnicy Tomaszowi Kudykowi towarzyszyli: Bartłomiej Prucnal - saksofon altowy, Mateusz Pałka - piano, Maciej Adamczak - kontrabas, Dawid Fortuna - perkusja.

Muzycy zaprezentowali muzykę z najnowszej płyty - "Longing", zadedykowanej nieżyjącemu trębaczowi Janowi Kudykowi, ojcu lidera New Bone. Tomasz Kudyk także zadedykował ojcu oleśnicki koncert - w ramach zaduszkowych muzycznych wspomnień. „To dzięki tacie jestem w tym miejscu dzisiaj i robię to, co on” - powiedział.

Przypomnijmy, że Jan Kudyk był założycielem i liderem zespołu Jazz Band Ball Orchestra. Występował z nim w Oleśnicy w 2005 r. na Festiwalu Jazz na Kanapie (na zaproszenie Stowarzyszenia Jazz na Kanapie) i w 2007 r. na Nocy z Konfraternią (na zaproszenie Konfraterni Kulturalnej).

Powiązane galerie zdjęć:


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Ostatnie komentarze
Autor komentarza: PsTreść komentarza: Można modlić się za każdego.Data dodania komentarza: 4.05.2025, 13:10Źródło komentarza: Droga krzyżowa w sprawie aborcji w OleśnicyAutor komentarza: YusufTreść komentarza: Łowco to dlaczego matka ciebie nie abortowała?Data dodania komentarza: 4.05.2025, 13:02Źródło komentarza: Baner o aborcji wymierzony w starostę oleśnickąAutor komentarza: zw-kowalskiTreść komentarza: Juras. Masz urojenia. Podatki płacę w Egipcie, Polsce, Tajlandii oraz Szwecji. To co zapłacę w Polsce jest pomniejszone do zapłacenia w Szwecji. Zasada braku podwójnego opodatkowaniu burku. Urzędy skarbowe wymieniają się informacjami. Słyszałeś o czymś takim jak np jpk ?Data dodania komentarza: 4.05.2025, 10:37Źródło komentarza: Ruszajcie na majówkę w swojej gminieAutor komentarza: CHwDL!Treść komentarza: Jaki anonimowy? To Edek!Data dodania komentarza: 4.05.2025, 10:26Źródło komentarza: Baner o aborcji wymierzony w starostę oleśnickąAutor komentarza: zw-kowalskiTreść komentarza: A ja się cieszę miłością nieokreśloną, że to nie dotyczyło ani mnie ani bliskiej mi osoby. Sam nie wiem jak miałbym się zachować i jaką decyzję miałbym podjąć z bliską mi osobą. Tu jak zwykle wszyscy mają gotowe odpowiedzi. Pamiętam z lektur szkolnych . W getcie matki wyrzucały z okien noworodki. Aby dzieci nie cierpiały zawijały je w koce. Czy to były morderczynie czy kochające matki ?Data dodania komentarza: 4.05.2025, 10:14Źródło komentarza: Mówią, że jestem morderczynią, a ja nie chciałam, aby Felek cierpiałAutor komentarza: zw-kowalskiTreść komentarza: A ja się cieszę miłością nieokreśloną, że to nie dotyczyło ani mnie ani bliskiej mi osoby. Sam nie wiem jak miałbym się zachować i jaką decyzję miałbym podjąć z bliską mi osobą. Tu jak zwykle wszyscy mają gotowe odpowiedzi. Pamiętam z lektur szkolnych . W getcie matki wyrzucały z okien noworodki. Aby dzieci nie cierpiały zawijały je w koce. Czy to były morderczynie czy kochające matki ?Data dodania komentarza: 4.05.2025, 10:11Źródło komentarza: Mówią, że jestem morderczynią, a ja nie chciałam, aby Felek cierpiał
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Redakcja Oleśnica24.com

Olpress s.c. 56-400 Oleśnica, ul. Młynarska 4B - zobacz szczegóły

Redaktor naczelny: Krzysztof Dziedzic