Reklama

Reklama

Mularczyk, czyli jeszcze tylko wspomnij mnie...

- Mało jest takich ludzi jak Miro... - mówił Krzysztof Michalewski.

is
26.01.2019 19:23 (aktualizacja 04.08.2023 15:42)

Mularczyk, czyli jeszcze tylko wspomnij mnie...

Autor: Krzysztof Dziedzic

Wieczór wspomnień o Mirosławie Mularczyku zorganizowali jego przyjaciele - Marek Kamaszyło i Tomasz Idziorek. Około 100 osób przyszło dzisiaj do sali konferencyjnej BiFK-u, aby wspominać zmarłego. Były jego córki - Julia i Aleksandra, byli dawni nauczyciele, koledzy z boiska, kibice, znajomi. Były chwile wzruszeń, był i uśmiech, bo przy wspominaniu Mira nie mogło go zabraknąć.

Z fotografii Krzysztofa Dziedzica z Panoramy Oleśnickiej przygotowano wystawę obrazującą lata Mularczyka spędzone na boisku. Ave Studio Macieja Pilarskiego zaprezentowało 40-minutową multimedialną prezentację o piłkarzu, nauczycielu, trenerze, wychowawcy, tacie, kibicu Manchesteru United.

A potem wspominali Mirka m.in. Adam Kwaczyński, jego nauczyciel a potem kolega ze Szkoły Podstawowej nr 1, Tomasz Banaszak, również kolega z "katedry WF-u", Janusz Gałązka z grupy rekonstruktorów 14. Pułku Ułanów Jazłowieckich, kolega z boiska Jarosław Kosiek, ksiądz Wojciech Jednoróg, działacz Pogoni Kazimierz Karpienko, wieloletni przyjaciele z drużyny - Krzysztof Michalewski i Adam Maciejewski,

Z entuzjazmem przyjęto pomysł Romana Rybaka z Panoramy Oleśnickiej, aby stadionowi na Brzozowej nadać imię Mirosława Mularczyka.

Szerzej o wieczorze wspomnień - w Panoramie Oleśnickiej.

A kilkanaście zdjęć archiwalnych Mira jest TUTAJ

Powiązane galerie zdjęć:

Wieczór wspomnień o Mirku Mularczyku

Ilość zdjęć: 33

Data dodania: 26.01.2019 19:23

Podziel się

Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

[*] 29.01.2019 10:53

Pamiętam jak uciekało się z lekcji na stadion gdy Pogoń grała w PP. Ślęza, Śląsk, Lech... absolutnie genialna bramka Michalewskiego w meczu chyba z Górnikiem...

Krzysztof A. Kowalski 29.01.2019 10:16

I jeszcze jedna uwaga: z tego co przeczytałem o Mirosławie Mularczyku wynika, że był przykładnym sportowcem, nauczycielem, czyli cenił sobie grę fair i przekazywał swoim wychowankom wzór sportowca, człowieka uczciwego, odważnego. Zatem w tym kanonie nie mieści się postawa jaką zaprezentował tchórzliwy Internauta "Kibic 28.01.19j, 16:52". Stąd wnioskuję, iż Mirosław Mularczyk taką postawę by napiętnował, a gdyby zestawił swoją osobę i swoje dokonania z tym, czego dokonał Wiesław Kiryk, to …

Krzysztof A. Kowalski 28.01.2019 23:07

Nawet przy takiej okoliczności … mowa nienawiści. Pokazuje to jak ten, co ukrywa się za "Kibic 28.01.19, 16:52" jest przesiąknięty nienawiścią, którą rozsiewa, a przy tym jest tchórzem. W zasadzie ukrywając swoją twarz podjął próbę zabicia cząstki drugiego człowieka. W zasadzie należy współczuć słabości temu człowiekowi. Słabości i nieporadności. A i głupocie, bo nie potrafi uszanować powagi chwili, nie potrafi rozmawiać. Czy ja w swoim wpisie odniosłem się personalnie do innych, myślących inaczej? Nie, wyraziłem mój pogląd w sposób merytoryczny. Przedstawiłem konkretne argumenty, przemawiające za Wiesławem Kirykiem. Z wymową tych argumentów żadna osoba w Oleśnicy nie może się równać.

Kibic 28.01.2019 16:52

Pan Kowalski jak coś powie to żal to czytać , chłopie idz i łap te słynne bakterie po starym szpitalu ,może trochę desek kup i pałac po wku zabezpiecz rób coś w końcu chłopie , a stadion będzie Mira ,

Pod rozwagę 28.01.2019 13:39

Przydał by się cykliczny turniej-memoriał im. Mirka Mularczyka, może być dla juniorów. Możnaby zaprosić juniorskie (może i dziewczęce) drużyny klubów z całego kraju i z miast partnerskich, tak jak robią Francuzi z Futuroscopem od 30 lat. Miro też tam jeździł jako trener wychowawca ze swoimi chłopakami.

Krzysztof A. Kowalski 28.01.2019 23:12

To jest bardzo dobry pomysł. Szkoda, że autor się ukrywa. A przecież w tej idei jest wiele pozytywnego i symbolicznego. Mirosław Mularczyk był piłkarzem i nauczycielem. Pracował z młodzieżą. Turniej juniorski byłby znakomitym przekazem.

Krzysztof A. Kowalski 27.01.2019 13:05

"Z entuzjazmem przyjęto pomysł Romana Rybaka z Panoramy Oleśnickiej, aby stadionowi na Brzozowej nadać imię Mirosława Mularczyka."? Gdy nikt inny w Oleśnicy nie uczynił tyle dla sportu, co Wiesław Kiryk - pierwsza bieżnia żużlowa, dziesiątki medali Mistrzostw Polski, zdobyte przez jego wychowanków, którzy wielokrotnie reprezentowali Polskę podczas Mistrzostw Europy i Igrzysk Olimpijskich. To dzięki niemu w Oleśnicy i na tym stadionie organizowano Mistrzostwa Polski w biegach przełajowych. To dzięki niemu oleśnicki klub przez lata należał do najlepszych klubów w Polsce. Byłoby wielką niewdzięcznością, gdyby miejski stadion w Oleśnicy nie nosił jego imienia. I to należałoby uczynić teraz, gdy Wiesław Kiryk jeszcze żyje, by za życia doznał radości docenienia tych wyjątkowych, jedynych osiągnięć w historii Oleśnicy.