Przepraszamy mieszkańców za to, że musieli być świadkami przykrych scen w lokalu wyborczym podczas wczorajszych głosowań.
Niestety, na pokładzie Platformy Obywatelskiej znalazły się w ostatnim czasie osoby, które nigdy nie powinny być członkami partii, choćby ze względu na wyznawane wartości i polityczną przeszłość. Zrobimy wszystko co w naszej mocy, żeby te osoby już więcej nie działały jako reprezentanci PO.
Decyzja o zmianie lokalu wyborczego ze zgłoszonego (Cech Rzemiosł Różnych) na dom radnego Roberta Sarny zapadła bez wiedzy i woli powiatowych struktur partii. Dodatkowo, do komisji powołano - z niezrozumiałych dla nas powodów - jako przewodniczącego Damiana Siedleckiego i jego kolegę Andrzeja Sowę. To właśnie te osoby odpowiadają - naszym zdaniem - za agresję, utarczki słowne, wydawanie kart osobom nieuprawnionym i naciski w trakcie głosowania.
Niestety, odnieśliśmy wrażenie, że panowie zajmowali się w czasie wyborów rzeczami niewłaściwymi, między innymi oglądaniem telewizji. Trudno jednak było się spodziewać wysokich standardów, skoro przewodniczący Siedlecki wyborcze zgłoszenia kandydatów na poszczególne funkcje w partii przyjmował na ławce przed swoim domem.
Jak już wspomnieliśmy na wstępie, przepraszamy jako Platforma Obywatelska powiatu oleśnickiego za niewłaściwe zachowania poszczególnych osób i dołożymy wszelkich starań, żeby tego typu sytuacje już nigdy nie miały miejsca".
