Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
wtorek, 22 lipca 2025 07:55
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Incydent na sesji Rady Miasta Oleśnicy

Czy radny opozycji uniemożliwiał pracownikowi Urzędu Miasta wyłączenie kamery, która służy do transmitowania sesji Rady Miasta Oleśnicy?
Incydent na sesji Rady Miasta Oleśnicy

Kiedy przewodniczący Rady Miasta Aleksander Chrzanowski wyszedł z sali obrad, doszło do spięcia pomiędzy Pawłem Bielańskim, radnym klubu Oleśnica Razem, a Sebastianem Lelasem, pracownikiem Urzędu Miasta.

Ten ostatni wszedł do sali obrad i chciał wyłączyć kamerę. Czy radny mu to uniemożliwiał? Na nagraniu słychać, jak radny mówi "Zostaw".

Zwróciliśmy się do obu o ich stanowisko w sprawie tego spięcia. Czekamy na oświadczenia.

AKTUALIZACJA

Oto stanowisko Pawła Bielańskiego:

"Na sesji panował chaos. Radni wciąż próbowali zabrać głos. Nie słyszałem, by przewodniczący Chrzanowski oficjalnie zakończył obrady. Radny Sarna wciąż zadawał pytania. Obrady Rady Miasta są jawne i muszą być transmitowane - mieszkańcy mają prawo wiedzieć, co robi władza.

Zareagowałem, by nie wyłączano transmisji. W jednym czasie podeszliśmy do kamery i wpadliśmy na siebie. Niestety, po chwili transmisję wyłączono.

Jako radni przekazywaliśmy informacje o ostatnich bulwersujących wydarzeniach, m.in. o aferze z numerami PESEL. Mieszkańcy mają prawo je znać".

**********************"

Czekamy na oświadczenie Sebastiana Lelasa. Miał on twierdzić, że radny go popchnął i uniemożliwił wykonanie służbowego polecenia, które otrzymał od przełożonych.

AKTUALIZACJA II

"Po wczorajszym wydarzeniu muszę dojść do siebie. Nie spodziewałem się tak agresywnego, zamierzonego ataku ze strony radnego, zwłaszcza w moim miejscu pracy. Dzisiaj jestem w złym samopoczuciu fizycznym i bardzo rozbity psychicznie. Skorzystałem już z pomocy lekarskiej. Proszę mnie zrozumieć ale nie jestem w stanie udzielać komentarzy" - napisał do nas Sebastian Lelas.

AKTUALIZACJA III

"W odpowiedzi na poniższe zapytanie uprzejmie informuje, że w związku z fizycznym zaatakowaniem pracownika Urzędu przez Radnego Pawła Bielańskiego i uniemożliwieniem mu wykonania obowiązków służbowych związanych z wyłączeniem kamery transmisyjnej po zakończeniu sesji przez Przewodniczącego Rady - zabezpieczamy aktualne dowody w sprawie. Przekażemy je do konsultacji prawnej, pod kątem czy nie doszło do naruszenia nietykalności  cielesnej pracownika samorządowego" - poinformował nas Urząd Miasta Oleśnicy.

 


Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Redakcja oleśnica24.com

Olpress s.c. 56-400 Oleśnica, ul. Młynarska 4B - zobacz szczegóły

Redaktor naczelny: Krzysztof Dziedzic