Kiedy przewodniczący Rady Miasta Aleksander Chrzanowski wyszedł z sali obrad, doszło do spięcia pomiędzy Pawłem Bielańskim, radnym klubu Oleśnica Razem, a Sebastianem Lelasem, pracownikiem Urzędu Miasta.
Ten ostatni wszedł do sali obrad i chciał wyłączyć kamerę. Czy radny mu to uniemożliwiał? Na nagraniu słychać, jak radny mówi "Zostaw".
Zwróciliśmy się do obu o ich stanowisko w sprawie tego spięcia. Czekamy na oświadczenia.
AKTUALIZACJA
Oto stanowisko Pawła Bielańskiego:
"Na sesji panował chaos. Radni wciąż próbowali zabrać głos. Nie słyszałem, by przewodniczący Chrzanowski oficjalnie zakończył obrady. Radny Sarna wciąż zadawał pytania. Obrady Rady Miasta są jawne i muszą być transmitowane - mieszkańcy mają prawo wiedzieć, co robi władza.
Zareagowałem, by nie wyłączano transmisji. W jednym czasie podeszliśmy do kamery i wpadliśmy na siebie. Niestety, po chwili transmisję wyłączono.
Jako radni przekazywaliśmy informacje o ostatnich bulwersujących wydarzeniach, m.in. o aferze z numerami PESEL. Mieszkańcy mają prawo je znać".
**********************"
Czekamy na oświadczenie Sebastiana Lelasa. Miał on twierdzić, że radny go popchnął i uniemożliwił wykonanie służbowego polecenia, które otrzymał od przełożonych.
AKTUALIZACJA II
"Po wczorajszym wydarzeniu muszę dojść do siebie. Nie spodziewałem się tak agresywnego, zamierzonego ataku ze strony radnego, zwłaszcza w moim miejscu pracy. Dzisiaj jestem w złym samopoczuciu fizycznym i bardzo rozbity psychicznie. Skorzystałem już z pomocy lekarskiej. Proszę mnie zrozumieć ale nie jestem w stanie udzielać komentarzy" - napisał do nas Sebastian Lelas.
AKTUALIZACJA III
"W odpowiedzi na poniższe zapytanie uprzejmie informuje, że w związku z fizycznym zaatakowaniem pracownika Urzędu przez Radnego Pawła Bielańskiego i uniemożliwieniem mu wykonania obowiązków służbowych związanych z wyłączeniem kamery transmisyjnej po zakończeniu sesji przez Przewodniczącego Rady - zabezpieczamy aktualne dowody w sprawie. Przekażemy je do konsultacji prawnej, pod kątem czy nie doszło do naruszenia nietykalności cielesnej pracownika samorządowego" - poinformował nas Urząd Miasta Oleśnicy.
Napisz komentarz
Komentarze