Po artykule "Panoramy Oleśnickiej" pt. "Szantażowani i zastraszani" burmistrz Jan Bronś zarządził audyt w spółce Atol.
Zakończył się on 6 września. 8 września z jego wynikami zapoznała się rada nadzorcza spółki.
Portal olesnica24.com zapytał wczoraj Małgorzatę Iwańską, przewodniczącą rady nadzorczej o to, czy prawdą jest, że podjęła ona uchwałę o odwołaniu prezesa Atola.
- Nie, takiej uchwały na razie nie podjęto
- powiedziała nam szefowa rady
"Panorama Oleśnicka" po raz kolejny wysłała wniosek o udostępnienie wyników audytu, który miał być jawny. Jak na razie nie otrzymała odpowiedzi. Tydzień temu odpowiedziano redakcji, że anonimizowane są dane osobowe. Wiemy, że do "Oleśnickiej" po raz kolejny zgłosili się też pracownicy, którzy obawiają się utajnienia raportu z audytu.
O wyniki audytu upomina się również stanowczo, stojąca po stronie załogi, opozycja - klub Oleśnica Razem.
Dzisiaj rada nadzorcza obradowała po raz kolejny. Jaka zapadła decyzja odnośnie prezesa?
Zapytaliśmy o to przewodniczącą rady nadzorczej. Czekamy na odpowiedź.
A na profilu Adama Hrehorowicza w mediach społecznościowych Robert Sarna, radny Koalicji Obywatelskiej, napisał prezesowi tak:
