"Zastanawiacie się Państwo czasami jak w Radzie Miasta pracują Wasi radni? O ile sesje rady można śledzić poprzez transmisję on-line (lub z odtworzenia po sesji), to obserwacja pracy radnych na komisjach stałych rady wiąże się z wizytą w ratuszu lub jednostce miejskiej, gdzie komisja odbywa posiedzenie. I choć pracę komisji są jawne, a każdy mieszkaniec ma prawo przyglądać się pracy radnych to z tej możliwość korzysta niewielu mieszkańców.
W sytuacji, gdy żadna z lokalnych redakcji portali informacyjnych czy gazety nie pojawi się na komisji, jedynym świadectwem pracy radnych na komisji pozostaje protokół z jej posiedzenia. Protokół to informacja publiczna i każdy zainteresowany obywatel może pozyskać ten dokument do wglądu.
I tu właśnie chciałem Państwu pokazać jeden z takich protokołów. Protokół z komisji budżetu i infrastruktury, której jestem członkiem. Udostępniam ten dokument, aby ocenili Państwo "jak pracują Wasi radni"...
Przypomnę, że komisja budżetu i infrastruktury jest to najliczniejsza komisja Rady Miasta Oleśnicy - liczy aż 13 radnych. W załączeniu na 2 fotokopiach mają Państwo do wglądu CAŁY dokument tj. protokół z marcowej komisji budżetu i infrastruktury. Najważniejszym i głównym punktem marcowego posiedzenia komisji był punkt 3 tj. "Bezpieczeństwo obywateli miasta". W ocenie i analizie tego jakże ważnego tematu radnym miał pomoc zaproszony komendant Policji.
Co ustalono w toku posiedzenia?
Jednym z poruszanych tematów był stan i funkcjonowanie miejskiego monitoringu. Ważki temat w kontekście narastających dewastacji do których dochodzi na terenie miasta np. na terenie przyległym do miejskich stawów.
Jakie rozwiązania proponowali poszczególni radni? Czy radni zgłaszali jakieś rozwiązania czy przekazywali komendantowi Policji uwagi mieszkańców, których reprezentują? Czy jakiekolwiek wnioski w zakresie poprawy bezpieczeństwa obywateli wypracowała i skierowała do burmistrza komisja?
Z treści protokołu nic się dowiemy. Sekretarz i jednocześnie wiceprzewodniczący komisji radny Michał Kasprzyszak sporządził dwu stronicowy protokół z którego nie wynika praktycznie nic. Protokół napisany w 10 minut, na kolanie. Tak to oceniam, bo chyba więcej czasu napisanie tych kilku lakonicznych zdań sekretarzowi komisji nie zajęło? Pracy niewiele, efekt końcowy i wartość merytoryczna protokołu zerowa. Ale dodatek funkcyjny sekretarza do diety radnego z pieniędzy podatników wypłacony. Pytanie za co?
Wisienką na torcie jest zaprotokołowana indolencja komisji w zakresie narastającego problemu zalegających wraków na oleśnickich parkingach.
Z jakże "obszernego i treściwego" protokołu możecie się Państwo dowiedzieć, jak wyglądała "analiza" problemu i jakże słuszne pytanie otwarte postawiła merytorczynie właściwa komisji Rady: "Problem z "wrakami", ok 33 aut zalegających w mieście. Kto jest za to odpowiedzialny? "
Tyle. Całe dwa zdania. I taki właśnie protokół przewodniczący komisji radny Marek Kamaszyło przedłożył, a komisja głosami koalicji rządzącej przyjęła Jak to mawia młodzież: "totalna olewka".
Uwagi radnych opozycji o niemal zerowej zawartości merytorycznej protokołu zgłoszone przez radnego Damian Siedleckiego, Beatę Krzesińską oraz przeze mnie zostały zupełnie zlekceważone.
"Gang Olsena"
Co ciekawe, przyjęty przez komisję (dzięki głosom rządzących) protokół będzie i tu uwaga... UZUPEŁNIANY i zatwierdzony raz jeszcze (!). Na jakiej podstawie prawnej protokół będzie zmieniany? Nie mam pojęcia. Ale po tym jak wystąpiłem do biura rady o treść zatwierdzonego* przez komisję protokołu, podpisanego przez sekretarza i przewodniczącego komisji otrzymałem taką odpowiedź cyt.:
"Witam, otrzymałam informację, że protokół z posiedzenia Komisji budżetu i infrastruktury z marca będzie uzupełniony i zatwierdzany na najbliższym posiedzeniu Komisji, będzie możliwe przesłanie protokołu po zatwierdzeniu i podpisaniu."
Naprawdę, nie wiem w oparciu o jakie przepisy statutu gminy Miasta Oleśnicy czy ustawy o samorządzie gminnym przewodniczący chce zmieniać treść zatwierdzonego już protokołu? Sytuacja jest naprawdę groteskowa, ale też kompromitująca przewodniczącego i sekretarza komisji. Widocznie po uwagach radnych opozycji, refleksja jednak nadeszła. Niestety zbyt późno...
"Gang Olsena" - tak określił sytuację i opisane działania jeden z członków komisji budżetu i infrastruktury.
*załączony protokół jest wersją robocza (projektem), który otrzymujemy tuż przed kolejną komisją, w celu zapoznania się i wniesienia ewentualnych uwag. Protokół finalnie został przyjęty w tym kształcie.
Napisz komentarz
Komentarze