Ile zakażeń i szczepień w powiecie oleśnickim - stan na 9 kwietnia

Pozwolę sobie pokazać jak w Norwegii potraktowano panią premier. Natomiast w Polsce politycy z górnej półki są traktowani całkiem inaczej. Kaczyński za Starachowice nie został ukarany i inni podobnie. Natomiast gdybym ja szedł pustą ulicą po Oleśnicy bez maseczki to chciano by mnie ukarać. "Norweska policja poinformowała w piątek, że premier Norwegii Erna Solberg będzie musiała zapłacić grzywnę w wysokości 20 tys. koron (prawie 9 tys. złotych) za złamanie restrykcji przeciwepidemicznych. Szefowa rządu miała zorganizować sobie imprezę urodzinową. Koronawirus. Jest wyrok dla premier Norwegii Premier Norwegii (PAP) W połowie marca zostało wszczęte dochodzenie w sprawie obchodów 60. urodzin pani premier, które odbyły się pod koniec lutego w miejscowości Geilo pod Bergen. Łącznie z jubilatką świętowało 14 osób przez dwa dni. Jednego wieczoru wyszli do restauracji, a następnego kontynuowali zabawę w apartamencie. Limit według ówczesnych obostrzeń wynosił natomiast 10 osób. Policja wskazała szefową rządu jako główną organizatorkę imprezy. Jej mężowi, który zarezerwował miejsca w lokalu, upiekło się. Spotkanie w prywatnym apartamencie nie zostało uznane za złamanie prawa. Premier Norwegii mówi "Przepraszam" Solberg wielokrotnie apelowała do Norwegów o cierpliwość i przestrzeganie obostrzeń. Obecnie sama przeprasza za swoją ignorancję i brak przykładu. Przepraszam, powinnam być bardziej świadoma. Rozumiem, że ludzie są zawiedzeni i zdenerwowani - powiedziała pani premier. Przeprosiny jednak nie wystarczyły, ponieważ premier Elna Solberg dostała karę grzywny w wysokości 20 tysięcy koron norweskich, czyli prawie 9 tysięcy złotych. Obecnie Norwegia walczy z trzecią falą koronawirusa. Od końca grudnia 2020 obowiązują tam surowe restrykcje." Cytat z o2.pl