Mocno zaniepokojeni mieszkańcy dwóch z trzech połączonych ze sobą bloków przy ulicy Wojska Polskiego, przy skrzyżowaniu z ulicą Kopernika, zaalarmowali w niedzielę około godziny 17 Straż Pożarną z powodu wyczuwalnego gazu. Czuć go było we wszystkich częściach wspólnych dwóch budynków - w piwnicach i klatkach schodowych.
Strażacy penetrowali budynki i studzienki gazowe. Wezwano Pogotowie Gazowe. Nigdzie jednak czujniki nie wykazały gazu, ale jego woń wciąż była wyczuwalna.
Po poszukiwaniach i debatach ustalono, że ktoś musiał opróżnić w budynku butlę z gazem z dodatkiem środka wonnego. Przed jedną z klatek schodowych znaleziono wypaloną trawę. Wszystko wskazywało na to, że właśnie to była przyczyna alarmu.
Mieszkańcy odetchnęli, ale niepokój pozostał.
Napisz komentarz
Komentarze